stroje piłkarskie dla dzieci z własnym imieniem Od jakiegoś czasu wojowniczy

stroje piłkarskie dla dzieci z własnym imieniem Od jakiegoś czasu wojowniczy pomocnik Arturo Vidal jest związany z przeprowadzką do Chelsea; spotkanie z byłym szefem Juventusu, Antonio Conte, było głównym inicjatorem wielu plotek. Chilijczyk, obecnie z Bayernem Monachium, stał się jednym z najlepszych graczy na świecie, wygrywając z rzędu Copa Americas z reprezentacją narodową obok pięciu tytułów mistrzowskich we Włoszech i Niemczech. Jednak pomimo obecności swojego byłego włoskiego mentora na Stamford Bridge, Vidal twierdzi, że nie ma powodu, aby odejść od niemieckich gigantów na rzecz przejścia do Premier League.

Zarejestruj się teraz i prześlij 250-wyrazowy artykuł testowy:Zapytany o raporty, 29-latek powiedział SportBild, zgodnie z Daily Mail: „To tylko plotki, które szybko się pojawiają. W sumie grałem cztery bardzo udane lata pod okiem trenera Conte w Juventusie. Ale nie ma powodu, abym opuszczał Bayern. Noszę tę koszulkę z dumą. Czuję się szczęśliwy, moja żona jest szczęśliwa, a dzieci są szczęśliwe. I wciąż mam wielkie gole w Monachium. Po odłożeniu plotek o jego odejściu z Bawarii do łóżka, Vidal the skupił się na kryzysie Bayernu w meczu Ligi Mistrzów z Arsenalem w 16 minucie. Podopieczni Carlo Ancelottiego nie byli w tym sezonie najlepiej dynamiczni. , ale czynnik strachu, który towarzyszy klubowi, jest nadal obecny i ostatnim razem, gdy obaj spotkali się na Allianz Arena, Bayern wygrał 5-1. Vidal jeszcze nie dodał elitarnej rywalizacji Europy do swojego repertuaru trofeów i jest chętny do sukces w turnieju w tym roku.

Kontynuował: „Nie potrzebujemy wojownika przeciwko Arsenalowi – potrzebujemy 11 wojowników. Chcemy pokazać, że jesteśmy jedną z najlepszych drużyn na świecie i chcemy wygrać tę Ligę Mistrzów. Reprezentant Chile stał się w tym sezonie pierwszym wyborem w pomocy Bayernu obok Thiago Alcantary i Xabiego Alonso i wydaje się, koszulka juventus dla dzieci że niemiecki klub jest nadal jego ulubionym celem w najbliższej przyszłości.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *